Wyjaśnienie

Wszelkie zdjęcia ikon umieszczane na moim blogu, są wyłącznie zdjęciami moich własnych prac.

środa, 5 stycznia 2011

Św. Franciszek

Straszne wieści o "deszczach" martwych ptaków w USA. Tłumaczenie, że pewnie fajerwerki jakoś chyba mało przekonujące bo przecież sztuczne ognie znane są i rozpowszechnione na całym świecie od wieków. Ta osoba  na pewno umiałaby się dopytać, o co chodzi....

5 komentarzy:

  1. Mój ulubiony święty, napisałam kiedyś "Zgrzebne modlitwy" (do czytania na padoku)n intencji zwirzat msze odbywały się w latach 90 na stadionie , pierwszego roku naliczyłam zwierzaków. 400 psów, kotów, myszoskoczków,a Dyrektor Zoo w Oliwie użyczył nam lamy"Franka", były też konie,żółwie, a nawet tchórzofretki.Wszystyko w idealnej zgodzie, zupełnie inaczej niż u ludzi.
    *Z tymi spadającymi ptakami- było wyjaśnienie, owszem ich śmierć spowodowana była petardami,ale nie od gazów.Ptaki w ciemności nie latają, oprócz nielicznych.Usiłowały uciekać i zabijały się o drzewa , ściany domów itd.
    Serdecznosci Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widok tych ptaków Babko, bardzo przygnębiający. :( .
    Mój znajomy ma w oknach szyby lustrzane i mieszka koło parku. Prze jakiś czas (kilka lat) systematycznie ptaki się rozbijały o szyby. Człowiek sobie siedzi przy kawce , a tu nagle głośne bum! i ślady piór na szybie, a pod oknem- martwy ptak. :((( Wrażenie straszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Małgosiu, tu prośba o podpisane petycji w sprawie nastolatka,który nakręcił i pokazał w YT
    filmik, jak jego 3-letni brat dręczy kota.
    Może Twoi czytelnicy zechcą też zareagować?
    Szczegóły na blogu " pogderanki wachmistrzowe".
    http://www.petycje.pl/6231
    Celowo piszę post pod Św.Franciszkiem

    OdpowiedzUsuń
  4. Babko, dzięki!!! Oddźwięk w internecie był wielki. Oby tylko nasze prawodawstwo się tym przejęło....
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się też najadłam gorzkich pigułek(ach, ta sieć),ze petycja głupio zredagowana, wywiązała się dyskusja na psim blogu, nikt tam chyba petycji nie podpisał!!Mam taką gorzką refleksję:
    "najaważniejsze jest pouczanie, innych nigdy siebie"!
    Pozdrowienia Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń