Wyjaśnienie

Wszelkie zdjęcia ikon umieszczane na moim blogu, są wyłącznie zdjęciami moich własnych prac.

wtorek, 30 listopada 2010

Święty apostoł Andrzej

św. Andrzej, apostoł


Andrzej czyli mężny, dzielny. Apostoł o tym imieniu był bratem Szymona Piotra i uczniem Jana Chrzciciela. Został jako pierwszy powołany na ucznia Chrystusa. W Cerkwi prawosławnej i innych kościołach wschodnich jest obdarzany podobną czcią jak św. Piotr w Kościele katolickim.
Jest patronem podróżnych i rybaków.

Więcej tutaj:
 http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/11-30.php3

Lekko rozwichrzone włosy podkreślają charakter apostoła, jego zdecydowanie.  Zwój w ręku symbolizuje głoszoną przez niego Dobrą Nowinę, krzyż- śmierć męczeńską. Palce błogosławiące (patrząc od kciuka) ułożone w napis IC XC, który już wcześniej omawiałam.

Ikona ze zdjęcia została  przed paru laty  napisana dla jednej z parafii w Obwodzie Kaliningradzkim.




poniedziałek, 29 listopada 2010

Przyszła zima

Gdyby nie to wiatrzysko można by wesoło zanucić:



Myślę jednak, że po wysłuchaniu tych dzieci każdy się uśmiechnie:



A to już dokładnie mnie rozbroiło:



Chyba już w radiowej trójce  nie puszczają tych rozmów. :(

piątek, 26 listopada 2010

Matka Boża Dońska czy Poczajewska?




Gdzieś wyczytałam, że jest to wariant Matki Bożej Dońskiej. Nie prawda! Jest to Matka Boża Poczajewska, jedna z najbardziej czczonych przez Słowian , której oryginał znajduje się w Ławrze Poczajewskiej na Ukrainie. W 1675 roku obroniła Monaster Poczajewski przed zagładą turecką.

Natomiast oryginał (pierwowzór Matki Bożej Dońskiej) można zobaczyć tutaj:
Aż dziw, że nigdy nie zrobiłam zdjęcia swojej ikony!  Cóż, okazja by naszykować deskę i stworzyć następną.
Ikona Matki Bożej Dońskiej , jak mówi legenda, wspierała w 1380 roku wojska ruskie w bitwie na Kulikowym Polu.
Ikona na zdjęciu została wykonana na konkretne zamówienie i też mnie ujęła prostotą. Właśnie schnie. :)

czwartek, 25 listopada 2010

Symbole Ewangelistów

Genezę symboli Ewangelistów znajdujemy w prorockiej wizji Ezechiela (1,1-4), a także w Apokalipsie Św. Jana (4, 6-8).

 Już w II w. św. Ireneusz pisał:
„Jakie więc było dzieło zbawienia Syna Bożego, taka sama była forma (symboliczna) zwierząt; jaka forma zwierząt, taki i charakter Ewangelii, czterokształtne zaś zwierzęta – czterokształtna i Ewangelia, i czterokształtne dzieło Chrystusa (…) Zwierzę pierwsze — powiada — podobne do lwa, charakteryzujące jego skuteczną suwerenność i królewskość. Drugie zaś podobne do cielca, co wskazuje na godność ofiarnika i kapłana. Trzecie zwierzę, mające oblicze jakby człowieka, co Jasno opisuje Jego przyjście jako człowieka. A czwarte podobne do orla latającego, co oznacza spływającą na Kościół łaskę Ducha.” [Adversus haereses III 11, 8] 

Lew jest symbolem św. Marka, jako obraz mocy i królewskiej godności Chrystusa. Znalazłam też takie wytłumaczenie: 
„Symbolem Ewangelisty Marka jest lew, gdyż zaczyna on swoją relację od opisu pobytu św. Jana Chrzciciela na pustyni. Powiada mianowicie: »Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu« (…)”





Uskrzydlona postać ludzka obrazuje zapowiedziane przez proroków mesjańskie posłannictwo  Jezusa i jest przypisana św. Mateuszowi, który zaczyna swoją Ewangelię opisem narodzin Syna Bożego i dokładnej Jego genealogii.


Wół, symbol ofiary Chrystusa, został przypisany św. Łukaszowi.




Orzeł - wzniosłość nauki Jezusa i zawartych w niej tajemnic, a także symbol wniebowstąpienia - to symbol św. Jana. 



Symbole te często znajdujemy na ikonach takich, jak np. Matka Boża Krzew Gorejący,czy Zofia Mądrość Boża.
 Lew, wół, orzeł i uskrzydlona postać ludzka , towarzyszące ewangelistom umieszczane są na ikonostasach, ikonach kalendarzowych czy prazdnikach.

środa, 24 listopada 2010

Nina , kobieta pełna muzyki




W niedzielę oglądałam film dokumentalny o Ninie Simone i wciąż mi w uszach brzmią jej utwory. Jakoś tak wyszło, że nie mam żadnej jej płyty . Nie należy do mojej prywatnej czołówki wykonawców choć bardzo się cieszę, gdy  sobie o niej przypominają w radio czy telewizji.  A tego nie słyszałam jeszcze w jej wykonaniu:

wtorek, 23 listopada 2010

Wiosenna noc


Czasem lubię sięgnąć po starocie. Tę pozycję wygrzebałam z szafy mojej Mamy (wszystkie książki nie mieszczą się na półkach). Lektura hmm.... oryginalna i intrygująca. Wciąż się zastanawiałam czyja to wina? Autora czy beznadziejnego tłumaczenia? Ktoś nawalił, ale kto? Pod koniec czytania Eureka!!! To w moim odczuciu krzyżówka powieści ze sztuką teatralną. Już nic nie drażniło. Dziwaczne miejscami  dialogi nabrały sensu. Wszak słowa wymawiane przez aktorów, wzbogacone gestem i mimiką , brzmią inaczej...Wielkim plusem książki jest napięcie towarzyszące czytaniu- Co to za ludzie? Co ich łączy? Jaką tajemnicę ze sobą przywieźli?

Tu znalazłam przytoczoną ciekawą wypowiedź Iwaszkiewicza na temat powieści:
 http://lubimyczytac.pl/ksiazka/71733/wiosenna-noc

Tak, opisy w Wiosennej nocy są bardzo malarskie. Tylko tak dziecinnych czternastolatków już chyba nie ma....

poniedziałek, 22 listopada 2010

Dźwięki z przeszłości

Odcięło mnie od świata na parę dni. Z radością stwierdzam, że uczucia głodu internetowego nie zaobserwowałam.emotikony na gg najlepsze W głowie sporo tematów na notki, ale dziś tylko jedna refleksja- lubię słuchać audycji W Jezioranach. Czemu? Dlatego, że tamtejsze drzwi wejściowe wydają dokładnie te same dźwięki, co drzwi w domu moich Dziadków....
gify domy

niedziela, 14 listopada 2010

Kryminał z klasą


I pomyśleć, że kiedyś nie czytałam kryminałów czy romansideł. Oczywiście za długo żyję na tym świecie i za bardzo kocham czytanie by nigdy nie sięgać po takie pozycje, ale jest to prawdziwa rzadkość. Te dwie pozycje przeczytałam na zasadzie odskoczni od azjatyckich tematów, które mną zawładnęły ostatnio. Roseanna mnie nie zachwyciła, ale Powrót Detektywa Diamonda to zdecydowanie nie był stracony czas! Lekko napisana, z dowcipem, a co najważniejsze- zaskakujące zakończenie. :)

sobota, 13 listopada 2010

Święty Leopold Mandić


Schnie od kilku dni . Jest to ikona wykonana farbami olejnymi. Kiepskie zdjęcie bo z wypasionego aparatu taty . Nie rozgryzłam, jak go ustawić i zamiast zostawić pokrętła jak było, kombinowałam . emotikony na gg najlepsze
Sam święty pochodził z Chorwacji. W 16-tym roku życia wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Udine w prowincji weneckiej (1882).20 września 1890 r. przyjął w Wenecji święcenia kapłańskie i całe swe kapłańskie życie spędził w konfesjonale. Bardzo mu zależało na zjednoczeniu chrześcijaństwa . 
Zmarł w opinii świętości 30 lipca 1942 r. w Padwie. W 41 roku po jego śmierci Jan Paweł II ogłosił go świętym Kościoła katolickiego.
Więcej na temat tego świętego tutaj:
http://www.franciszkanie.pl/news.php?id=3906
A tutaj kolejna ciekawa krótka notatka i również zdjęcie świętego:
http://www.powolanie.kapucyni.pl/nasi-swieci/w-leopold-mandi.html

czwartek, 11 listopada 2010

Ważna data

gify flagi Polska Przywrócono dzisiejsze święto ustawą z 21 lutego 1989 roku, ale można było już świętować rok wcześniej. Odczuwano silnie wiatr przemian. Wspaniały czas....




Wisława Szymborska
Gawęda o miłości ziemi ojczystej

Bez tej miłości można żyć,
mieć serce suche jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie uwić,
o blasku próchna mówić "dnieje",
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyję czastką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię - i żyć,
ale nie można owocować.

środa, 10 listopada 2010

Przyjemne z pożytecznym

Wczoraj sobie z Werą poszalałyśmy. Napiekłyśmy ciasteczek. Takich niby zwykłych maszynkowych. Wera bardzo lubi i od jakiegoś czasu mnie namawiała. Choremu dziecku trzeba sprawiać choć takie małe radości wiec wiadomo- kierunek kuchnia.
Na nerwy i smutki najlepsza robota. Oto efekt wczorajszych prac wieczorowych (tych poza-kulinarnych) :






wtorek, 9 listopada 2010

Pogoda i nastrój u mnie dziś idą w parze

Ufff, mało przyjemny dzień.emotikony na gg najlepsze To może coś na ukojenie nerwów?


No, dobrze. Wiem, że nie jest optymistyczna, ale pasuje do mojego minorowego nastroju....
To może coś nastrojowego?

niedziela, 7 listopada 2010

"Prezent" od telewizji

Kilka dni temu było Wszystkich Świętych. Może dlatego jakoś szczególnie moje myśli idą ku moim zmarłym Babciom i Dziadkom oraz mojemu rodzinnemu miastu.
Dziś TV Polonia transmitowała Mszę św. z kościoła, do którego chodziłam przy okazji każdego pobytu w tym mieście.
Tu galeria zdjęć:
Kościół był w PRL zamknięty przez lata. Po wielu staraniach , w tym znaczącej pomocy prof. Wiktora Zina -również hrubieszowianina, władza oddała zrujnowany budynek i pozwoliła na utworzenie parafii. Było to na początku lat osiemdziesiątych. Bardzo się wszystko zmieniło od tamtego czasu. Powstała m. in. Droga Krzyżowa na zewnątrz świątyni , której stacje umieszczone są w murze ogrodzenia. Projektował ją i nadzorował wykonanie profesor Zin. Zresztą z proboszcza ks. Puzona jest wspaniały gospodarz. Dziś prowadził Mszę Św. wraz z biskupem ukraińskiej diecezji. Oprawą muzyczną zajął się organista, Leszek Opała i stworzony przez niego zespół Lechici.
Tu ich strona:
Pamiętam, gdy rozpoczął pracę w parafii jako młody chłopak. Od razu kupił serca wszystkich parafianek emotikony na gg najlepsze . Dziś siwizna na skroniach, ale w dorobku wiele osiągnięć. Zaczęło się od zwykłej scholi a teraz rewelacyjny zespół....Można posłuchać próbki nagrań na ich stronie.
Cóż....Wzruszyłam się, powspominałam....

piątek, 5 listopada 2010

Ajwazowski- oswajam chłody




Pomysł na te miniaturki (13,5 x 18 cm.) powstał już rok temu. Zrobiłam podkłady i.... odłożyłam na półkę. Kilka dni temu wykończyłam. Właśnie wyschły i leżakują do momentu, gdy będzie można je zawerniksować i włożyć w ramki.

środa, 3 listopada 2010

Słownik Maqiao


Wspominałam , że mam azjatycki okres. Ta lektura mnie zachwyciła!!!!!!!!! Nie jest to zwykła powieść. Książka jest napisana w formie słownika, gdzie hasła są objaśniane za pomocą osobistych refleksji autora, jego wspomnień z okresu przymusowego pobytu w maleńkim Maqiao, w czasach rewolucji kulturalnej. Pełno tu anegdot, wierzeń, osobliwych zwyczajów mieszkańców wioski, do której władze chińskie wysłały młodego studenta, by brał udział w budowie bezklasowego społeczeństwa. Z lektury dowiadujemy się, jak uciera się klątwę, stawia garnek, kto to tatko czerwony kwiatek, że określenie cudna albo kosztowny to zdecydowanie nie komplementy i po co dociska się imię oraz wiele innych ciekawych wyrażeń i zwyczajów.
Myślę też, że rewelacyjnie spisała się tłumaczka, przez co książka naprawdę wciąga, bawi, pasjonuje.

Maqiao czyta się Ma-ćsiau. :))

wtorek, 2 listopada 2010

Dzień Zaduszny

Tak sobie myślałam, jaka ikona najbardziej kojarzy mi się z dzisiejszym dniem? Chyba Zstąpienie do Otchłani. Jest ona oparta na apokryficznej Ewangelii Nikodema (IV w.).

Zstąpienie do piekieł

Chrystus otoczony blaskiem idzie do piekieł , by zabrać stamtąd Adama i Ewę symbolizujących ludzkość oraz sprawiedliwych i proroków Starego Przymierza.

Zmartwychwstanie i Zstąpienie do piekieł

Chrystus stąpa po wyważonych przez siebie dwuskrzydłowych wrotach Otchłani. Prawą rękę wyciąga do Adama, a w lewej trzyma krzyż - symbol zwycięstwa nad śmiercią. Aniołowie ujarzmiają Śmierć i Szatana. Na drugiej z ikon jest też w wyższej partii samo zmartwychwstanie Chrystusa.
Czemu ta ikona? Przecież zmartwychwstanie było wiosną, a zstąpienie do piekieł - na trzeci dzień po zmartwychwstaniu. Otóż katolicy wierzą, że w tych dniach mogą swymi modlitwami uzyskać odpust zupełny dla bliskich zmarłych i pomóc im wejść do nieba....

poniedziałek, 1 listopada 2010

Ikony przedstawiające świętych

Niestety nie mam zdjęcia ikony Wszystkich Świętych. Nie wpadłam na pomysł uwiecznienia aparatem. Postanowiłam więc dziś zaprezentować inny temat- ikonę przedstawiającą wybranych świętych z informacjami, do którego w jakiej intencji należy się zwracać. Słowem- który święty/święta za co "odpowiada". Jest to ikona restaurowana przeze mnie...