Odcięło mnie od świata na parę dni. Z radością stwierdzam, że uczucia głodu internetowego nie zaobserwowałam. W głowie sporo tematów na notki, ale dziś tylko jedna refleksja- lubię słuchać audycji W Jezioranach. Czemu? Dlatego, że tamtejsze drzwi wejściowe wydają dokładnie te same dźwięki, co drzwi w domu moich Dziadków....
Mam podobne odczucia Małgosiu!
OdpowiedzUsuń*W Jezioranach słucham z przyjemnością, jako,ze do dobrego chetnie się wraca.
**Sieć mnie tez, jak dawniej nie podnieca,szczególnie tem(myślę o blogach)gdzie cala "twórczość" polega na kopiowaniu tekstów innych autorów.Taka bezwysiłkowa twórczość zakrojona na liczne komentarze.
*** Nie mam też pomysłu na nowy wpis na bloga, czekam,aż mi coś wpadnie do głowy.
A,że nie wpada- to nie ma!:wink:
A ponadto leje u nas okropnie i w moim magicznym lesie robi się coraz mniej ciekawie.
Ostatnie liście opuszczają drzewa, tylko watachy dzików nie chcą nas opuścić.
Ostatnio sąsiadka naliczyła sztuk 3o przez okno!!
Serdeczności.
To prawda, Babko. Pogoda okropna. Mnie również ciężko znaleźć coś magicznego w rozmokłej brei liściowej i zaciągniętym równo niebie. A z dzikami nie ma żartów! Takie stadko może nieźle nadokazywać. Jak twoje pieski? Nie mają ochoty potropić?
OdpowiedzUsuńMoje pieski, Małgosiu nie chcą gadać na ten temat.
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam,że kiedy się zapuszczają nieco dalej( szczególnie"Fryga") pewnie spotykają dziki.
I myślą,że to takie większe pieski.
Bardziej się o nie martwię,niż o siebie.
Kiedyś chodziłam wieczorami z aparatem,żeby je sfotografować, taraz jakoś mniej mam zapału, przez pogodę.
Poznałaś to miejsce, wiesz,że tu trzeba zdrowej kondycji,żeby uciec gdzieś na drzewo.
Z info, na froncie zwierząt:lis co noc gania do stawku,pewnie chce upolować kaczkę.
Latem pani jeżowa urodziła młode w kociej budzie, teraz pewnie gdzieś śpią w pobliżu.
Babko, w naszej okolicy też sporo lisów. Jeszcze niedawno, jakieś 2 lata temu był nawet prawdziwy problem bo po kilka sztuk łaziły sobie po obrzeżach miasta i do tego potrafiły być bardzo agresywne, np. szturmowały budkę stróża!
OdpowiedzUsuńNo i zatrzęsienie kretów. Wszystko dookoła zryte. Ba! Mrozów nie ma.....
Uwielbiam to:
OdpowiedzUsuńhttp://video.google.com/videoplay?docid=-484726804601135517#
Potrzeba matką wynalazków!
Małgosiu, możesz podać instrukcję, co robić żeby link do video się wklejał?
OdpowiedzUsuńCoś u psuję i to nie pierwszy raz.Przepraszam.
Babko, twój link
OdpowiedzUsuńJa chyba najbardziej lubiłam z wczesnego dzieciństwa to
OdpowiedzUsuńI to . :))
OdpowiedzUsuńBabko, trzeba dać < a href " =
OdpowiedzUsuńbez odstępów oczywiście, potem wkleić link , dać ">, potem wpisać opis i zamknąć < / a > też bez odstępów
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu, zapomniałam o tem,a już umiałam.Długo nie używany się zapomina.
OdpowiedzUsuńA swoją droga mogłabyś otworzys maleńki poradnik dla internautów.Babek- internautów :-))))