Andrzej czyli mężny, dzielny. Apostoł o tym imieniu był bratem Szymona Piotra i uczniem Jana Chrzciciela. Został jako pierwszy powołany na ucznia Chrystusa. W Cerkwi prawosławnej i innych kościołach wschodnich jest obdarzany podobną czcią jak św. Piotr w Kościele katolickim.
Jest patronem podróżnych i rybaków.
Więcej tutaj:
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/11-30.php3
Lekko rozwichrzone włosy podkreślają charakter apostoła, jego zdecydowanie. Zwój w ręku symbolizuje głoszoną przez niego Dobrą Nowinę, krzyż- śmierć męczeńską. Palce błogosławiące (patrząc od kciuka) ułożone w napis IC XC, który już wcześniej omawiałam.
Ikona ze zdjęcia została przed paru laty napisana dla jednej z parafii w Obwodzie Kaliningradzkim.
Babko, wrócę do Chrystusa, jako dorosłego. Chodzi o to, że ikony to nie portrety a wyobrażenie, przesłanie, treść. W czasach bizantyjskich, czyli we wczesnych ikonach praktycznie nie przedstawiano Chrystusa jako dzieciątko. Wynika to z tego, że jedną z głównych prawd wiary jest fakt , że Jest jeden Bóg, ale w trzech osobach a Chrystus (Bóg!) stał się człowiekiem by umrzeć na krzyżu dla naszego zbawienia. Czyli Chrystus przyszedł na świat jako dziecko (stał się człowiekiem)ok. 2010 lat temu ale to nie oznacza, że wtedy zaczął istnieć. Przez wieki próbowano przedstawić na ikonach Chrystusa Starowiecznego, Odwiecznego Dniami/ Starca Dni. Do tego tez nawiązuje do tego wizerunek dziecka z cechami starego człowieka. Jest na to okreslenie greckie" paidariogeron".
OdpowiedzUsuńFaktycznie Małgosiu, chyba już raz wspominałaś, wybacz Babce,że zapomniała.
OdpowiedzUsuńA Św. Andrzej (ikona) przepiękna!!
Babko, cała przyjemność po mojej stronie. :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ujęła ta"przyjemność po mojej stronie", oby Ci to zostało Małgosiu!
OdpowiedzUsuńPrzyłapuję się na takiej myśli,że powoli rutyna wyparła że mnie pasję i teraz jest już -bez przyjemności.
Babko, twoja praca trudniejsza od mojej. Gdyby nie było w tobie pasji , nie podejmowałabyś się tak precyzyjnych, pracochłonnych zadań. Jednym słowem- skromność przez ciebie przemawia. :)))
OdpowiedzUsuńA jak tam twój czarodziejski las? Pewnie pięknie się zrobiło?