Wyjaśnienie

Wszelkie zdjęcia ikon umieszczane na moim blogu, są wyłącznie zdjęciami moich własnych prac.

wtorek, 15 lutego 2011

Aby nie zakłamywać historii

  Dziś zamiast planowanej notki o kolejnej ikonie rzecz ważniejsza- link do strony z petycją sprzeciwiającą się nazywania obozów koncentracyjnych polskimi obozami. Tekst po polsku:


Używanie przez media błędnego terminu „polski obóz koncentracyjny” i „polski obóz śmierci” w odniesieniu do obozu zagłady w Auschwitz oraz do innych nazistowskich obozów koncentracyjnych zbudowanych przez Niemców podczas II wojny Światowej na terenie Polski, ma charakter dezinformujący, i prowadzi do powstania mylnego przekonania, że to Polacy byli odpowiedzialni za Holocaust.

Termin powyższy jest sformułowaniem fałszywym, zniekształcającym historię i bezczeszczącym pamięć sześciu milionów Żydów pochodzących z dwudziestu siedmiu krajów, zamordowanych przez nazistowskie Niemcy w czasie II Wojny Światowej.

Użycie sformułowania „obóz koncentracyjny” w konotacji z Polską jest szczególnie obraźliwe dla samych Polaków, którzy na skutek wojny doznali dotkliwych szkód, tracąc 1/6 całej populacji . Nie trzeba również przypominać, że Polska była pierwszym krajem zaatakowanym przez hitlerowskie Niemcy, w którym pomoc Żydom była zabroniona pod groźbą kary śmierci.

Przekonani o tym, że dziennikarzom  znana jest dramatyczna historia okresu II wojny światowej, a celem ich pracy jest przedstawianie szerokim kręgom czytelników prawdy oraz naświetlenie faktów, my niżej  podpisani uznajemy użycie terminu „polskie obozy koncentracyjne” za niezgodne z etyka dziennikarską. Tym samym występujemy z wnioskiem do The New York Times, The Wall Street Journal, The Washington Post i The Associated Press o zaprzestanie jego stosowania oraz o wprowadzenie poprawek do zbioru ogólnych określeń (tzw. stylebook) w celu zapewnienia następnym artykułom historycznej dokładności poprzez użycie oficjalnej nazwy “niemieckie obozy koncentracyjne w okupowanej przez nazistów Polsce”, przyjętej przez UNESCO w 2007 roku, kiedy Auschwitz został nazwany "The Auschwitz-Birkenau niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)”.


Tekst polski skopiowałam ze strony, gdzie jest petycja i co za tym idzie- możliwość jej podpisania. Link jest tu:

   http://www.thekf.org/events/news/petition/ 







5 komentarzy:

  1. Dziękuję Małgosiu w imieniu wszystkich podpisujących się nie wypowiem,ale we własnym!
    Mam nadzieję,że podpisze wielu mądrych i zatroskanych o prawdziwy obraz Polski i Polaków.
    Pozdrowienia dla Ciebie i Twoich czytelników -)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Babko, tłumaczyłam dziś córce, czemu potrzebne są takie petycje. A no po to ludzie piszą i podpisują takie teksty, by zapobiec sytuacji, gdy za ileś tam lat w szkole ludzie na świecie będą uczyć się, że w Polsce były polskie czyli , co logiczne- organizowane przez Polaków obozy zagłady ludności żydowskiej. To fałsz bo Polacy też tam ginęli i inne nacje również.
    Czytam właśnie "Dwór" Singera i wciąż myślę o tym, że gdyby nie wojna, to bohaterowie tej powieści byliby moimi sąsiadami, kolegami w szkole, w pracy itd. Wojna a potem PRL zmiotły z polskiego krajobrazu wielowiekową kulturę, jakże odmienną od naszej. Tak sobie myślę- tylu ich było, a nawet cmentarzy nie zostawili. W moim mieście pod koniec lat 80-tych z kilku kawałków maceb zrobiono miejsce pamięci. Użyto do tego ...do niedawna płyt chodnikowych! W Warszawie niedawno była wystawa prezentująca stodoły i różne takie pobudowane z maceb przez Polaków. Krew się we mnie burzy na coś takiego bo zaraz sobie myślę, a jakby z nagrobków moich bliskich ktoś innej narodowości czy wyznania zrobił podobne rzeczy?! Dla mnie to podłe.
    Z drugiej strony sprawa książki Grossa i wydawnictw kilku innych osób. Jedna pani u M.Olejnik , która tez pisze książkę o tym, jak Polacy prześladowali Żydów , powiedziała coś, z czym się w żaden sposób nie mogę zgodzić. Oznajmiła, że nie ma co liczyć proporcji i rozmawiać o tym, czy większość Polaków pomagała czy prześladowała, chodzi o to, że to miało miejsce i że wszyscy są za to odpowiedzialni. No to tak rozumując powiedzmy w szkole jest klasa samych grzecznych dzieci i dwa łobuzy czy nawet cztery. Ale pozostałych dwudziestu paru to spokojne, dobre dzieci. Czy można powiedzieć o klasie, że to klasa łobuzów? że klasa rozrabia i stwarza kłopoty?.....
    Poza tym "uwielbiam" oświecenie wielu nudzi na forach potępiające różne historie dziejące się w czasie wojny i zaraz po niej. Jak to łatwo być odważnym i szlachetnym w ciepłych kapciach, z napchanym smakołykami brzuchem i z pilotem od telewizora w ręku!!!! Ja NIE WIEM jak bym postąpiła! Śmiem twierdzić, że nikt tak naprawdę nie wie. W takich sytuacjach często człowiek poznaje sam siebie.
    Pamiętam, jak jeszcze w czasach szkolnych moja bardzo religijna koleżanka , czytająca na przerwach rozważania Matki Teresy z Kalkuty , z wielką pogardą skrytykowała pijanego starszego człowieka, który wszedł do sklepu, w którym akurat byłyśmy i poprosił o jakiś datek. Opowiadał, że nie ma swego domu, jest inwalidą, mieszka kątem u jakiegoś gospodarza itd. Moja koleżanka skwitowała, że pewnie mu potrzebne na wódkę , a ona nienawidzi pijaków. Zapytałam jej wtedy- A jeśli ty byłabyś na jego miejscu- chora,bez domu, rodziny, pieniędzy , czy jesteś pewna, że nie kupiłabyś wódki by upić się, choć na chwilę zapomnieć o swoim nieszczęściu? Tego moim zdaniem nikt nie wie, kto nie był w takiej sytuacji. Pewnie wielu alkoholików zaczęło pić choć wcześniej sami pogardzali innymi uzależnionymi. Czemu o tym piszę? Bo mam wrażenie, że np. książka Grossa to takie spojrzenie mojej koleżanki. O podłościach Polaków trzeba pisać, ale dokładnie wcześniej je zbadawszy, a nie uogólniając, bo gdzieś na jakimś forum ktoś coś napisał*. :(

    -----------
    * Wczoraj jeden z historyków cytował źródło jednej z informacji zapisanych w tej książce. Było nim forum internetowe i jakiś blog!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisałam : " "uwielbiam" oświecenie wielu nudzi na forach potępiające różne historie dziejące się w czasie wojny i zaraz po niej. Jak to łatwo być odważnym i szlachetnym w ciepłych kapciach, z napchanym smakołykami brzuchem i z pilotem od telewizora w ręku!!!!" Oczywiście chodzi mi o ludzi, którzy bali się pomagać lub nie umieli zareagować, gdy widzieli podłości i zwyrodnienie swoich sąsiadów. Morderstw i denuncjacji ukrywających się nic nie tłumaczy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na forach,aż gorąco od tematu, dzisiaj też w mediach go wałkowano.Piszę "wałkowano", bo osobiście uważam,że wszystko co udało mi się przeczytać jest miałkie i mocno spłycone.
    Wszyscy walecznie oceniają skutki,a mało kto, tak, jak Ty się zastanawia po 70 latach od katastrofy , gdzie tkwiła przyczyna.
    Czy to takie trudne?Wszak Polska była ubogim krajem pełnym analfabetów i ciemnego chłopstwa.
    Napisałam kiedyś(dot.grossmanii),że łupieżców i grzebiących w prochach zmarłych, ktokolwiek to był było w historii sporo, jak świat światem.Złupiono"Titanica","Grafa von Speer",Pancernik "Szchlezwig-Holstein" i blokujący nasz port słynny "Gneisenau".A i dzisiaj spotyka się na pierwszym lepszym cmentarzu hieny, a to płytę ukradną, a to tylko kwiaty.
    "Winny zawsze się musi znaleźć" ,że zacytuję.
    Dzisiaj najbardziej na tych nieboszczyków( bo od dawna nie żyją) ujadają nie historycy tylko jakieś grupy o takich lub innych poglądach.
    Ci, którzy się świetnie urządzili zagranicą.To to uważam za nieetyczne.Jątrzą bowiem w Polsce, sami będąc w bezpiecznej odległości i za nic mając na nowo tworzone podziały w naszym społeczeństwie.Nikomu to pożytku nie przyniesie.

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie. Już w starożytności były hieny cmentarne, ale kogo to obchodzi, że to taka ludzka przypadłość od zawsze? Po naszych cmentarzach , jak słusznie zauważyłaś Babko, tacy ludzie chodzą na co dzień i kradną kwiaty czy znicze, są tacy, którzy okradają jeszcze żyjących samotnych, bezradnych staruszków i czy to ma oznaczać, że my wszyscy jesteśmy kanaliami? Wszyscy ludzie (bo chyba wszędzie na całym świecie dzieją się takie rzeczy)czy tylko my Polacy?
    Dziś cały dzień mi brzmi w uszach słyszany z ust Grossa zarzut-Polacy nie reagowali, nie przeszkadzali. Hm... mam wrażenie, że jest to tak samo rozumny zarzut, jak pytanie czemu Żydzi nie uciekli z getta, czemu dali się tam zamknąć? Niby jak to mieli zrobić? Bardzo jestem ciekawa , co taki człowiek miał uczynić? Załóżmy żyje w czasie wojny, widzę, jak obok mnie mieszkający kanalia morduje Żyda i co ja mam zrobić by pan Gross mnie źle nie ocenił? bym sprostała jego oczekiwaniom?
    a) Mam sama stać się morderca i zabić drania?
    b) mam pójść go umoralnić i wymóc przysięgę by więcej tak nie robił?
    c) pójść poskarżyć się na niego władzom?
    Niby co mam zrobić, by mnie pan Gross nie stawiał na równi ze zbrodniarzem-sąsiadem?
    Obawiam się, że spełnienie pierwszego wariantu nie bardzo wchodzi w grę i, że oznaczałoby zrównanie się poziomem z oprawcą , punkt b) grozi albo pójściem do piachu, albo do donosem na mnie do Niemców i aresztowaniem , kula w łeb lub kierunek - obóz koncentracyjny. Punkt c)jest jest z kosmosu bo władza wtedy to okupant czyli wiadomo.... No, właśnie! Więc co powinnam zrobić, by pan Gross nie miał do mnie pretensji, że nic nie zrobiłam?

    OdpowiedzUsuń